Autor Wiadomość
Piotr-246
PostWysłany: Wto 9:15, 19 Lis 2024    Temat postu:

"We‎ ‎Lwowie‎ ‎była‎ ‎góra‎ ‎lwia,‎ ‎która‎ ‎do‎ ‎dziś‎ ‎nazwę‎ ‎swoją zachowała,‎ ‎choć‎ ‎piaskarze‎ ‎lwowscy‎ ‎ją‎ ‎zniszczyli,‎ ‎zabierając piasek‎ ‎do‎ ‎budowli‎ ‎a‎ ‎na‎ ‎niej‎ ‎musiał‎ ‎stać‎ ‎odwieczny‎ ‎bóg‎ ‎lew, jako‎ ‎Czarnobóg‎ ‎z‎ ‎przed‎ ‎wieków,‎ ‎kiedy‎ ‎w‎ ‎Babinoborku‎ ‎żyli jeszcze‎ ‎Sławjanie‎ ‎i‎ ‎także‎ ‎Czarnoboga‎ ‎się‎ ‎bali."
(Zubrzycki, Jan Sas, "Bogoznawstwo Sławjan", str. 17, rok 1925)
Piotr-246
PostWysłany: Wto 9:02, 19 Lis 2024    Temat postu:

Dalszy fragment:

"Lwów‎ ‎mógł‎ ‎istnieć‎ ‎w‎ ‎czasach,‎ ‎kiedy‎ ‎dźwigano‎ ‎piramidy Cheopsa.‎ ‎Chefrena‎ ‎i‎ ‎Micerinosa,‎ ‎a‎ ‎potrzeba‎ ‎tylko‎ ‎takiego‎ ‎na rodu‎ ‎polskiego,‎ ‎aby‎ ‎wmówić‎ ‎w‎ ‎niego,‎ ‎że‎ ‎przed‎ ‎Lwem‎ ‎księciem ruskim‎ ‎była‎ ‎na‎ ‎Podolu‎ ‎pustka‎ ‎i‎ ‎pustynia!...‎ ‎Tymczasem‎ ‎wykopaliska‎ ‎z‎ ‎po‎‎nad‎ ‎Zbrucza‎ ‎(Żąbrzcza)‎ ‎pouczyły‎ ‎świat‎ ‎cały‎ ‎o‎ ‎sztuce nadzwyczajnie‎ ‎silnie‎ ‎związanej‎ ‎ze‎ ‎sztuką‎ ‎Miceńską,‎ ‎która‎ ‎jest najstarszą‎ ‎w‎ ‎Europie‎ ‎i‎ ‎była‎ ‎jeszcze‎ ‎przed‎ ‎wojną‎ ‎Trojańską‎ ‎rozkwitłą.‎ ‎Opisy‎ ‎Homera‎ ‎szczególnie‎ ‎w‎ Illjadzie‎ ‎rozsiane‎ ‎podają wyobrażenia‎ ‎doskonale‎ ‎już‎ ‎ukształcone. Zatem‎ ‎dzieje‎ ‎ziemi‎ ‎Podolskiej,‎ ‎do‎ ‎której‎ ‎należał‎ ‎i‎ ‎Lwów‎ ‎i Halicz,‎ ‎jako‎ ‎pierwotny‎ ‎Galicz‎ ‎t.‎ ‎zn.:‎ ‎„Gawlicz“,‎ ‎są‎ ‎o‎ ‎wiele‎ ‎starsze‎ ‎jak‎ ‎panowanie‎ ‎książąt‎ ‎ruskich.‎ ‎Skoro‎ ‎za‎ ‎Szczytów‎ ‎i‎ ‎Sarmatów‎ ‎była‎ ‎nazwa‎ ‎Morza‎ ‎Lwiego‎ ‎(potem‎ ‎Morzem‎ ‎Czarnem‎ ‎jako Sarmackiem‎ ‎zwanego)‎ ‎to‎ ‎za‎ ‎ich‎ ‎królów‎ ‎być‎ ‎już‎ ‎musiał‎ ‎gród Lwi‎ ‎pod‎ ‎górą‎ ‎Lwią,‎ ‎jaka‎ ‎do‎ ‎dziś‎ dnia‎ ‎pozostała‎ ‎ozdobą‎ ‎Lwowa‎. ‎Na‎ ‎tej‎ ‎górze‎ ‎Lwiej‎ ‎stać‎ ‎musiała‎ ‎rzeźba‎ ‎l ‎w‎ ‎a‎ ‎najstarszego, od‎ ‎którego‎ ‎pochodzi‎ ‎znak‎ ‎rycerski,‎ ‎później‎ ‎herbem‎ ‎mieniony,‎ ‎całej‎ ‎ziemi‎ ‎lwowskiej.‎"
(Zubrzycki, Jan Sas, "Bogoznawstwo Sławjan", str. 32-33, rok 1925)
Piotr-246
PostWysłany: Wto 8:57, 19 Lis 2024    Temat postu:

Szerszy fragment:

"Jakże‎ ‎znowu‎ ‎powtarzać‎ ‎ciągle‎ ‎przypuszczania‎ ‎w‎ ‎czasach‎ ‎ostatnich‎ ‎ukute‎ ‎na‎ ‎kowadle‎ ‎polityki‎ ‎pruskiej,‎ ‎jakoby‎ ‎Małopolska Wschodnia‎ ‎to‎ ‎ziemia‎ ‎dopiero‎ ‎od‎ ‎Lwa‎ ‎księcia‎ ‎ruskiego‎ ‎znana, kiedy‎ ‎Lew‎ ‎jako‎ ‎obraz‎ ‎Czarnoboga‎ ‎(stad‎ ‎Czarnomorze‎ ‎to‎ ‎Morze Lwie,‎ ‎o‎ ‎czem‎ ‎już‎ ‎mówiliśmy)‎ ‎to‎ ‎bóstwo‎ ‎znane‎ ‎jeszcze‎ ‎w‎ ‎Babilonji‎ ‎(jako‎ ‎rzeźba‎ ‎pól‎ ‎Baby,‎ ‎pół‎ ‎Lwa‎ ‎—‎ ‎stąd‎ ‎Babiolew)‎ ‎i w‎ ‎Egipcie.‎ ‎Sfinks‎ ‎na‎ ‎pustyni‎ ‎między‎ ‎piramidami‎ ‎dotychczas stojący‎ ‎i‎ ‎wiecznie‎ ‎wschodu‎ ‎słońca‎ ‎czekający,‎ ‎to‎ ‎także‎ ‎lew‎ ‎olbrzymi‎ ‎z‎ ‎głową‎ ‎niewieścią,‎ ‎to‎ ‎dzieło‎ ‎najstarsze‎ ‎na‎ ‎świecie,‎ ‎to utwór‎ ‎rzeźby‎ ‎największy‎ ‎ze‎ ‎skały‎ ‎odkuty‎ ‎i‎ ‎to‎ ‎pomnik‎ ‎świadczący‎ ‎o‎ ‎lwie‎ ‎ubóstwionym‎ ‎nieco‎ ‎wcześniej‎ ‎od‎ ‎Lwa‎ ‎księcia ruskiego. Lwów‎ ‎mógł‎ ‎istnieć‎ ‎w‎ ‎czasach,‎ ‎kiedy‎ ‎dźwigano‎ ‎piramidy Cheopsa.‎ ‎Chefrena‎ ‎i‎ ‎Micerinosa,‎ ‎a‎ ‎potrzeba‎ ‎tylko‎ ‎takiego‎ ‎na rodu‎ ‎polskiego,‎ ‎aby‎ ‎wmówić‎ ‎w‎ ‎niego,‎ ‎że‎ ‎przed‎ ‎Lwem‎ ‎księciem ruskim‎ ‎była‎ ‎na‎ ‎Podolu‎ ‎pustka‎ ‎i‎ ‎pustynia!..."
(Zubrzycki, Jan Sas, "Bogoznawstwo Sławjan", str. 32, rok 1925)
Piotr-246
PostWysłany: Pon 14:49, 18 Lis 2024    Temat postu:

Powyższy cytat pochodzi ze strony 32 książki.
Piotr-246
PostWysłany: Pon 14:39, 18 Lis 2024    Temat postu: Temat: Starożytny Lwów

Temat: Starożytny Lwów


"Lwów‎ ‎mógł‎ ‎istnieć‎ ‎w‎ ‎czasach,‎ ‎kiedy‎ ‎dźwigano‎ ‎piramidy Cheopsa.‎ ‎Chefrena‎ ‎i‎ ‎Micerinosa,‎ ‎a‎ ‎potrzeba‎ ‎tylko‎ ‎takiego‎ ‎na rodu‎ ‎polskiego,‎ ‎aby‎ ‎wmówić‎ ‎w‎ ‎niego,‎ ‎że‎ ‎przed‎ ‎Lwem‎ ‎księciem ruskim‎ ‎była‎ ‎na‎ ‎Podolu‎ ‎pustka‎ ‎i‎ ‎pustynia!..."
(Zubrzycki, Jan Sas, "Bogoznawstwo Sławjan", 1925)

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group