|
www.odkrywaniehistorii.fora.pl Odkrywanie historii.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Śro 15:28, 09 Gru 2020 Temat postu: Temat: Zaludnianie Ameryk |
|
|
Temat: Zaludnianie Ameryk
Dużo o tym myślę.
Człowiek w ciągu roku może przewędrować kilka tysięcy kilometrów. Tym bardziej konno.
Teoretycznie już kilka lat po wieży Babel pierwsi ludzie mogli dotrzeć do Alaski.
Znając żeglugę nie było trudne pokonać przestrzeń miedzy Azją a Ameryką Północną.
To zaledwie 40 kilometrów do najbliższych wysp i znowu 40 km do Alaski.
40 kilometrów można przewiosłować w ciągu jakiejś godziny, najwyżej dwóch. Tym bardziej jeśli mieli żagle.
Nie trzeba tam podróżować z dziećmi. Wystarczy kilka dorosłych osób.
Być może były to osoby, które wcześnie straciły rodziców lub nie mieli rodzeństwa, zatem nic ich nie trzymało wśród swoich. To zresztą mogło być cechą wielu ludzi w danym czasie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Śro 15:43, 09 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Wikipedia podaje, że dopiero Wikingowie mieli żagle. Można to zakwestionować. Jednak warto rozważyć, na ile możliwe było zasiedlenie Ameryk drogą od Europy przez Islandię.
Między Wielką Brytanią a Islandią są wyspy, jednak nie jest to duże ułatwienie, bo do przepłynięcia jest 400 kilometrowy odcinek. Tego wiosłami trudno dokonać bez zapasów żywności i możliwości snu.
Cieśnina Beringa ma wyspy, które można łatwo dostrzec z kontynentu, a Islandii raczej nie można zobaczyć z Wielkiej Brytanii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Śro 15:50, 09 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Aleuty mogły być zasiedlone od Azji, ale tutaj potrzeba pokonać wodą 200 kilometrowy odcinek - za jednym razem. Może wykonalne żaglówką, wiosłami raczej trudno.
Dużo mówi się o przejściu ludzi przez lód, lodowiec. Nie trzeba wykluczać, że cieśnina Beringa wyglądała kiedyś inaczej, może po prostu był tu ciągły ląd, który został przerwany po 1000 -2000 latach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Śro 22:04, 09 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Wyspy Diomedesa (cieśnina Beringa) są w lecie bez śniegu, co można zobaczyć na filmach Youtube. Widać też na filmach, że mało tam drzew, raczej skały i trawa. Widocznie musiało to wystarczyć.
Aby przekroczyć cieśninę Beringa musiała istnieć dobra baza po stronie Azji, a i niepowodzenia tej przeprawy wchodziły w grę.
Ameryka Południowa w ogóle jest najsłabiej, bo najpóźniej zaludnionym kontynentem. Proces ten następował z oporami, nie tak od razu.
Odrębność pisma chińskiego też świadczy o tym, że ta cywilizacja utraciła lub osłabiła więzi z dawną kolebką ludzkości. Tym bardziej Ameryka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Śro 22:22, 09 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Skoro mówi się o przejściu przez lodowiec, to jak rozpalić ognisko na lodowcu? Drewno musiało być wiezione saniami z lasów Azji.
Samo zasiedlenie Alaski musiało wiązać się z odkryciem prawdy, że Alaska to duży obszar, nadający się do nowego życia.
Przepłynięcie cieśniny Beringa mogło wiązać się w wieloma próbami. Dostarczaniem tratwami drewna do wysp Diomedesa itp. A może kiedyś, jakieś drzewa tam rosły?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Nie 10:22, 13 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Do zaludnienia Ameryk wystarczyło opanowanie techniki życia w mniej więcej takim klimacie, jaki jest w Oslo (w najbardziej newralgicznym etapie jaki jest na Alasce)
Raczej należy widzieć najkrótszą drogę, prze Tajwan, wyspy Okinawa, Japonię, Kuryle, Kamczatkę, Aleuty.
Góra, która ma 1000 metrów wysokości, jest bardzo dobrze widoczna z odległości 100 km. Oczywiście przy dobrej jakości powietrza.
Nie zawsze te wyspy są tak wysokie, ale wystarczyło dostrzec cokolwiek, aby tam podpłynąć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Nie 15:15, 13 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Zaludnianie Ameryk mogło rozpocząć się około 1500 lat przed Chrystusem.
Dopiero wtedy mogła pojawić się na Kamczatce liczna społeczność np. 100 tysięcy osób, potrafiąca budować liczne łodzie żaglowe lub wiosłowe.
Przy licznych próbach, w końcu udało się przenieść tę społeczność na Alaskę.
Pierwsza skuteczna wyprawa trwała jakiś miesiąc, w środku lata.
Wyspy Aleuty nie wyglądają zbyt przyjaźnie, aby mieszkać tam dłużej, może na jedną dwie noce tak.
Tak samo łodzie, nie mogły być tam na wyspach budowane od nowa. Albo z trudem. Najwyżej naprawiane.
Wyprawy takie oznaczały rezygnację z dorobku wielu przodków. Ich przemysł był ograniczony do minimum. Żeby mieć dobry przemysł musieliby zabrać różne księgi, które tego uczą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Nie 15:27, 13 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Czy Eskimosi wybrali sobie zimne kraje z upodobania?
Nie zdawano sobie sprawy z tego, że podróżując na wschód Azji, można mieć tendencję do niewielkiego przemieszczania się ku północy.
Zwłaszcza z nad jeziora Bajkał.
Dochodząc blisko do cieśniny Beringa ludzie musieli liczyć się z klimatem podobnym do takiego jak w Rejkiawiku. Stopniowo stali się Eskimosami (choć historycy nazywają ich bardziej szczegółowo)
Po stronie amerykańskiej nastąpiła odwrotna tendencja i przystosowano się do ciepłych krajów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Nie 15:36, 13 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Ludzie byli ciekawi skąd wschodzi słońce, dlatego ciągnęli ku Wschodowi. Na Południe nie szli, bo skąd mieli mieć przekonanie, że tam jest cieplej, że tam słońce góruje na niebie jeszcze wyżej.
Nie przeszli w ciągu swego życia za bardzo na Północ, bo by się zorientowali, że ich w młodości słońce świeciło na niebie znacznie wyżej.
Ktoś z ludzi na pewno do tego kiedyś doszedł. Może Noe to wiedział, ale wiedza w kolejnych pokoleniach może ulecieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Śro 18:58, 26 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Którędy przemieszczano się, od wieży Babel licząc?
Z pewnością przez te kraje, które są dzisiaj najliczniej zaludnione: Pakistan, Indie, Bangladesz, Chiny, Japonię, po drodze może była Korea.
Aleuty jako szlak wydają mi się bardziej prawdopodobne niż cieśnina Beringa. To i tak byli ludzie wprawieni w żegludze. Jedno lato wystarczyło, aby osiąść w warunkach podobnych do tych na Kamczatce.
Nie można zostać "Eskimosem" z dnia na dzień.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Śro 18:32, 20 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
"Ażeby z jakiejś społeczności wyrobiło się zorganizowane i zróżniczkowane społeczeństwo, trzeba odpowiedniej gęstości zaludnienia. A tymczasem w lat tysiące po rozpowszechnieniu ognia rozległe kraje jakżeż rzadkie mają zaludnienie! Wyjątkowo „gęsto” siedzą Czukcze, których jest aż 10 000 na tundrach między Kołymą, wybrzeżem Beringa i Oceanem Lodowatym"
(Feliks Koneczny "O wielości cywilizacji")
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Śro 18:47, 20 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
"Nie dziwmy się, że człowiekowi prymitywnemu nie pilno ruszyć w przestrzeń, gdzie czyha na niego tyle niebezpieczeństw! Doprawdy, uprzywilejowani są przez los ci, którzy prowadzą w świat zwierzęta, bo tacy pozostają pod opieką ich instynktu, dzięki któremu zwierzęta umieją dobrać drogę celowo –ale nie wszędzie mógł człowiek przyczepiać się do stad z dojnymi samicami.A przyroda sama nie dostarcza żadnych środków do opanowywania przestrzeni, póki człowiek nie opanuje do jakiegoś stopnia samej przyrody. Przyroda sama z siebie przeszkodą bywa, nie pomocą. Toteż opanowywanie przestrzeni pozostaje w ścisłym związku z ujarzmieniem przyrody..."
(Feliks Koneczny "O wielości cywilizacji")
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Pią 11:22, 20 Paź 2023 Temat postu: |
|
|
Czukcze, o których wspominał Koneczny, być może dlatego się tak bardzo się rozmnożyli, gdyż przez wiele wieków, dalej na wschód iść już nie mogli, aż do czasu skutecznych przepraw na Alaskę.
Albo właśnie dlatego się rozmnożyli, aby wspólnie podejmować próby skutecznego zasiedlenia Alaski.
Próby takich przepraw zapewne podejmowano wiele razy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Pią 11:44, 20 Paź 2023 Temat postu: |
|
|
Cieśninę Beringa pokonano wcześniej niż przepłynięcie wzdłuż Aleutów, gdyż przeprawa przez Aleuty wymaga bardzo sprawnych łodzi.
Skor znamy daty odkrycia Islandii i Wysp Owczych, można przyjąć, że w czasach Chrystusa skutecznie przesiedlono się na Alaskę, a tysiąc lat przed Chrystusem ludzie dotarli do Naukan na Czukotce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Pią 11:59, 20 Paź 2023 Temat postu: |
|
|
Podsumowanie tez
1. Czukotkę zasiedlili "uciekinierzy", którzy nie mieli chęci podporządkowania się ówczesnym cywilizacjom. Odrębność pisma chińskiego także świadczy o tym, że ta cywilizacja utraciła lub osłabiła więzi z dawną kolebką ludzkości. "Eskimosi" nie wybrali sobie zimne kraje z upodobania. Nie zdawano sobie sprawy z tego, że podróżując na wschód Azji, można mieć tendencję do niewielkiego przemieszczania się ku północy. Ludzie byli ciekawi skąd wschodzi słońce, dlatego ciągnęli ku Wschodowi.
2. Czukcze rozmnażają się aby dokonać skutecznego zasiedlenia Alaski.
3. Pierwsze przepłyniecie na Alaskę odbyło się za pomocą wioseł. Przez cieśninę Beringa. Przy czym pokonano za jednym rzem około 35 kilometrowy odcinek do pierwszej wyspy i podobnie długi na Alaskę. Wiosłowanie trwało około 1 godziny.
4. Nie przepływano tam z dziećmi, lecz dzieci urodziły się dopiero na Alasce. Po stronie amerykańskiej nastąpiła odwrotna tendencja i przystosowano się do ciepłych krajów.
5. Ameryka Południowa jest dzisiaj najsłabiej zaludnionym kontynentem, bo zaludnionym najpóźniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|