|
www.odkrywaniehistorii.fora.pl Odkrywanie historii.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Nie 15:13, 01 Lip 2018 Temat postu: Temat: Starożytne Gliwice |
|
|
Temat: Starożytne Gliwice
Artykuł na stronie: archeowiesci . pl
"W Gliwicach odkryto cmentarzysko kultury łużyckiej"
W artykule mowa jest o słynnym odkryciu podczas budowy drogi DTŚ przebiegającej przez ścisłe centrum miasta. Podczas wykopów odkryto cmnetarz nie figurujący na żadnych mapach, dlatego sprawę przejęli archeolodzy. Odkryto wtedy szkielety ludzi pochowanych nietypowo, bo z odciętymi głowami połozonymi między nogami. Znalziono także przedmioty. Media zrobiły szum na cały świat, że to były wampiry. Archeologdzy tłumaczą dokładnie o co chodzi.
W artykule przeczytamy, że w ziemi raciborskiej są wykopaliska z całego przedziału czasowego, od pojawienia się pierwszego człowieka. Nic dziwnego, skoro Brama Morawska była dogodnym szlakiem migracji. Tutaj osiedlano się, pozostawano, lub osiedlano się na jakiś czas.
Cały Górny Śląsk jest licznie zaludniony właśnie dlatego. Był zasiedlany już od 4000 lat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Nie 15:24, 01 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Ciekawe dlaczego wieść o cmentarzu tak się rozniosłą w świat?
Potem pisano w mediach, że cmentarz był ze średniowiecza. Nie należy jednak powątpiewać, że wszelkie odkrycia z czasów Kultury Łużyckiej są autentyczne.
Cmentarz był przy Placy Piastów, a więc przy obecnym największym węźle komunikacji miejskiej w Gliwicach. Plac ten jest skrzyżowaniem kilku najważniejszych ulic w Gliwicach, a kiedyś był skrzyżowaniem historycznych dróg.
Jeśli przez Gliwice przebiegała odnoga Szlaku Bursztynowego, to są to ulice Rybnicka (jadąc od Bramy Morawskiej), Dworcowa (centrum Gliwic) i Tarnogórska (może Toszecka) w kierunku Kalisza. Z pewnością przez Plac Piastów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Nie 15:49, 01 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Rzekę Kłodnicę znali pierwsi odkrywcy Odry. Ważną rolę mogły odgrywać punkty widokowe, przy ulicy Rybnickiej (w rejonie dzisiejszego lotniska i wyspiska śmieci), przy ulicy Łabędzkiej - bliżej Starych Łabęd. W Ostropie z poziomu gruntu widać Równicę.
Kłodnica warta jest badań. Pisał o niej Jan Długosz opisując polskie ziemie:
"Potém Kłodnica, źródło podle miasta Glewic, ujście pod miasteczkiem Koźle"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Nie 15:53, 01 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Dzielnica "Stare Gliwice"
Na stronie tamtejszej parafii (św. Gerarda) przeczytamy:
"Stare Gliwice to pierwotne miejsce osady Gliwice (Chliwice), którą lokowano na przełomie XII i XIII wieku. Niewielka osada targowa pełniła rolę przystani kupieckiej. Ślady pobytu człowieka na tymże terenie są jeszcze starsze i sięgają lat 800-650 p.n.e. Z pierwszych wieków naszej ery pochodzą znaleziska kultury łużyckiej - fragmenty ceramiki - które odkryto w latach 30-tych ubiegłego wieku oraz w czasie budowy fabryki "Opla".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Nie 16:06, 01 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Jedną z najstarszych osad w Gliwicach jest okolica starego kościoła św. Bartłomieja.
Skrzyżowanie ulic Toszeckiej, Uszczyka, Floriańskiej było centralnym punktem komunikacyjnym wioski Petersdorf. Obecnie pod ulicami Uszczyka i Floriańską płynie potok, wzdłuż którego wybudowano wioskę. Dokumenty mówią o jej istnieniu w 1276 roku Pańskim. Pojawia się pytanie, kiedy wybudowano tutaj pierwszy dom? Być może wiele wieków wcześniej.
(Więcej informacji na stronie parafii.)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Nie 17:49, 01 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Patrząc ma mapę Gliwic można odnieść wrażenie, że Las Łabędzki był kiedyś dużo większy. Że sięgał aż do Maciejowa w Zabrzu i do obecnej ulicy Chorzowskiej. Z kolei Las Dąbrowa też mógł być dużo większy. Od północnej strony ul. Kozielskiej są już tylko resztki tego lasu. Osady mogły być zatem położone blisko dużych lasów, lecz ich stosunkowo wysokie położenie względem Kłodnicy jest zastanawiające. Miejsca na osadę wybierano według jakichś ustalonych zasad. Zapewne kilka plusów musiało takie miejsce mieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Pon 9:26, 02 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
W Starożytności mieszkano w Łabędach i Czechowicach:
Wikipedia pod hasłem "Łabędy (Gliwice)" podaje kilka teorii pochodzenia nazwy dzielnicy. Oto jedna z nich:
"Kolejna teoria wywodzi ją od wydobywanego tu od starożytności w kamieniołomach kamienia wapiennego o białym kolorze – białe wzgórza to po łacinie coles labentes."
Wikipedia pod hasłem "Czechowice (Gliwice)" podaje:
"Liczne są tu też znaleziska archeologiczne, należące do kultury łużyckiej, z okresu 1200-400 p.n.e."
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Warto prześledzić naturalne szlaki Gliwic:
SZLAK KŁODNICY mógł mieć od samego początku, od pierwszej obecności człowieka na ziemiach polskich, znaczenie orientacyjne. Kłodnica wyznacza skrót od Wrocławia do Krakowa. Kto dotarł do źródeł Kłodnicy, z łatwością dotrze do źródeł Boliny Zachodniej, której wody płyną do Wisły przez Bolinę i Czarną Przemszę i Przemszę. Ujście Przemszy jest w okolicach Oświęcimia.
Jeśli ktoś pomylił sobie dopływy tych rzek, trafiał w inne miejsca, gdzie musiał na nowo przecierać szlak. Musiano zatem budować na Wyżynie Śląskiej liczne osady, aby dbać o różne drogi i wyznaczać charakterystyczne szlaki.
----------------------------------------------------------------------
SZLAK BYTOMKI. Trudno Bytomkę pomylić z inną rzeką, gdyż Bytomka wpada do Kłodnicy od północy, a Kłodnica płynie do tego miejsca z południa. Bytomka płynie przez Zabrze, do Bytomia, gdzie w okolicach starówki ma swoje źródła. W Gliwicach musiano stworzyć sobie wygodny skrót wzdłuż dzisiejszych ulic Konarskiego i Chorzowskiej, aby nie nadkładać drogi. Bytomka wpada bowiem do Kłodnicy w okolicach Sośnicy.
-----------------------------------------------------------
SZLAK OSTROPKI I WÓJTOWIANKI. Na jakimś etapie historii przetarto szlak - skrót od Raciborza do Gliwic.
----------------------------------------------------------
SZLAK KOZŁÓW - UL. KOZŁOWSKA prowadzący grzbietem, z którego widać znaczne obszary współczesnych Gliwic, zarówno północne i południowe dzienice.
-----------------------------------------------------------
SZLAK WIDOKOWY - ULICA ŁABĘDZKA. Stąd widać rozległe tereny współczesnych północnych i centralnych osiedli Gliwic. Miejsce jest charakterystyczne, trudno pomylić ten punkt widokowy z innymi miejscami. Na mapie Gliwic z 1750 roku widać, że Kłodnica płynęła wieloma strumieniami wśród rozległych terenów bagnistych. Ponad tą równiną widać z ul.Łabędzkiej Las Łabędzki rosnący na sporych rozmiarów pagórku. Są to przestrzenie kilku kilometrów, dlatego jest to najbardziej malowniczy widak jako zobaczymy Gliwicach z powierzchni gruntu.
Czy tym kierowali się pierwsi mieszkańcy Starych Gliwic wybierając miejsce do zamieszkania? Może podróżnicy po prostu lubili tę trasę i znali to miejsce?
W Łabędach Kłodnica płynie wąska doliną pomiedzy dwoma pagórkami. Może w tym miejscu łatwo było rzekę przekroczyć i dało to początek obu Łabędom - na obu brzegach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Pon 12:11, 02 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
SZLAK POTOKU MIKULCZYCKIEGO. Potok ma źródła w Stolarzowicach (Bytom), wpada do Bytomki w Gliwicach w okolicach ulicy Chorzowskiej. Był zatem szlakiem w kierunku Tarnowskich Gór i Częstochowy. Tym szlakiem podążał Jan III Sobieski udając się na odsiecz Wiednia.
Według mapy z 1750 roku, skrót do tego szlaku, z gliwickiego Rynku, mógł przebiegać ulicą Lipową, potem może ulicą Leśną i Omańkowskiej. Późniejsza ulica Tarnogórska poprowadzona została prostymi odcinkami i oddalona jest o 500-2000 metrów od tego potoku.
------------------------------------------------------------------------------------------
SZLAK WÓJTOWIANKI
Wojtówianka na mapie z 1750 roku wpada do Ostropki tuż przy ulicy Górnych Wałów, dzisiaj przy wpada do Ostropki przy Teatrze Miejskim. Potok ten wyznaczał jeden ze skrótów w kierunku Raciborza (przez Żernicę). Ulica Rybnicka powstała dużo później.
--------------------------------------------------------------------------------------------
Jeżeli chodzi o szlak widokowy przez ul Łabędzką, to ulica ta ma nazwę "Starogliwicka" po północnej stronie trasy DK88.
------------------------------------------------------------------------------------------
Jeżeli chodzi o trasę Kozłów-Kozłowska-Chorzowska to grzbiet pagórka przechodzi przez następujące punkty: ten w którym znajduje się wieża ciśnień przy ul. Sobieskiego, następnie przez okolice ulicy Lelewela, Rynek do ujścia Ostropki.
Z tym szlakiem krzyżował się szlak Kłodnicy (Szlak Łabędzka, Kozielska - Pszczyńska) tworząc pierwsze skrzyżowanie Gliwic czyli Rynek. Miejsce to wyznaczył przebieg naturalnych szlaków.
Plac na Wzgórzu na skrzyżowaniu ulic Prusa, Małej i Długiej. Dziś mały placyk blisko wieży ciśnień. Mógł być kiedyś dobrym puktem widokowym na całe współczesne centrum Gliwic. Ulice w tym miejscu schodzą dość ostro w dół dlatego być może poprowadzono drogę z Kozłowa trochę na północ od tego wzniesienia i przebiegała przez ul. Daszyńskiego i Siemińskiego. Musiała to być droga z Raciborza, skoro w średniowieczu prowadziła do Bramy Raciborskiej, a nie Bytomskiej.
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Szlak bursztynowy mógł przebiegać przez Stare Gliwice. Pytanie czy przez Ostropę, czy Trynek. Przez obie dzielnice prowadzi droga do Rud Raciborskich.
------------------------------------------------------------------------------------------------
RYNEK w starożytności.
Trzeba sobie wyobrazić, że gliwicki Rynek był na początku tylko prostym skrzyżowaniem polnych dróg. Nie było jeszcze układu szachownicowego, bo taki układ powstał dużo później. Stopniowo do tego skrzyżowania dołączały inne drogi. Ulica Zygmunta Starego widoczna na mapie z 1750 roku prowadziła do Ostropy wzdłuż Ostropki i dalej do Raciborza.
------------------------------------------
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Pon 14:24, 02 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
SZLAK BURSZTYNOWY W GLIWICACH. Mogła to być jedna z odnóg tego szlaku przez Bramę Morawską, Gliwice, Kalisz.
Możliwy przebieg szlaku:
Wzdłuż granicy gmin Pilchowice i Sośnicowice jest droga, która dochodzi do południowej granicy Gliwic. Potem około kilometra biegnie ta droga jako granica Gliwic i Pilchowic. Na południowo-zachodnim rogu poligonu mogło być rozwidlenie, którego teraz nie ma, bo nie ma wstępu na poligon. Jedna z dróg mogła prowadzić po przekątnej poligonu do Wójtowianki i dalej do gliwickiego Rynku. Natomiast szlak bursztynowy mógł biec (od tego rozwidlenia przy granicy Gliwic) na północ koło cegielni, ulicami Południową, Źródlaną, Wiejską, Łabędzka, Starogliwicką, Staromiejską, Główną, Oświecimską, a w Pyskowicach ulicą Traugutta, która prowadziła wprost do rynku w Pyskowicach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Wto 10:10, 03 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Czy można odtworzyć mapę Starożytnych Gliwic? Uważam, że można próbować.
Ulice Raciborska i Bytomska mogły być tymi pierwszymi polnymi ścieżkami, którędy zwiadowcy jechali konno znad Odry w poszukiwaniu źródeł Kłodnicy.
Czy do Raciborza jeżdżono przez Koźle? Do czasu wytyczenia jakiegoś pewnego skrótu, próbowano różnych skrótów. Lecz czy każda droga dobra jest dla wozów? Dopóki taka droga nie powstała, musiano korzystać z drogi wzdłuż Kłodnicy, której wytyczenie, przetarcie, także trochę czasu trwało.
To tłumaczy dlaczego ulica Raciborska ustawiona jest w stronę Opola. Ulica Bytomska ustawiona jest w stronę Mikołowa, co może świadczyć, że do Bytomia jeżdżono najpierw drogą prowadzącą wzdłuż Kłodnicy, do ujścia Bytomki i dalej Bytomką.
Gdy przetarto skrót wzdłuż ulicy Chorzowskiej, skrót ten przechodził w miejscu, gdzie Ostropka wpada do Kłodnicy. Ujście tej rzeczki i rozwidlenie dróg w miejscu dzisiejszego Rynku wyznaczały pierwsze punkty charakterystyczne Gliwic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Wto 11:12, 03 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o skróty z Gliwic do Raciborza, to pewnością pierwsze takie skróty powstały wzdłuż rzeki Bierawki (dziś droga Kędzierzyn- Sośnicowice- Gliwice) i drugi wzdłuż rzeki rzeki Ruda (dziś droga: Miejsce Odrzańskie, Kuźnia Raciborska, Rudy, Pilchowice.) Do dziś są to drogi o znaczeniu lokalnym. Główny skrót z Raciborza do Gliwic musiał prowadzić przez obszar dzisiejszej Smolnicy.
Ulica Pszczyńska jest na mapie Gliwic z 1750 roku. Droga ta jest prosto wyznaczonym skrótem z Gliwic do Oświęcimia, czyli do Wisły, skąd jechano dalej do Krakowa. Wytyczenie tak prostej drogi może wskazywać na to, że został wytyczony na mapie - nie z połączenia istniejących dróg.
Fakt, że z Ostropy widać Równicę, także miał duże znaczenie komunikacyjne. Widać to na mapie, że istnieje całkiem prosta droga samochodowa z Żernicy, przez Czerwionkę Leszczyny do Żor, gdzie łączy się ta droga z krajową drogą 81 z Katowic do Ustronia. W tej okolicy - Cieszyn, Skoczów, Ustroń - osady Lechitów mogły istnieć już 4000 lat temu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Wto 13:16, 03 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Najstarszy znany dokumnent, w którym cokolwiek o Gliwicach napisano, pochodzi z 1276 Roku Pańskiego.
Przed tą datą możemy wysuwać liczne hipotezy, które może kiedyś uda się potwierdzić lub skorygować.
------------------------------------------------------------------
HIPOTETYCZNE KALENDRIUM:
(wszystko poniżej jest hipotezą, z niewielkimi historycznymi wyjątkami)
2032 Rok Świata - Lech wkracza na ziemie polskie. W tym samym roku drużyna Lecha odkrywa źródła Wisły (źródła Odry juz znali). Drużyna dzieli się na dwie grupy, które odtąd zajmą się odkrywaniem biegu Odry i Wisły.
Drużyna Wisły z Lechem i Kodanem dociera do ujścia tej rzeki, zakładając po drodze kolejne osady, a w końcu miasto Kodan. (Gdańsk)
Drużyna Odry (bez Lecha) zakłada kilka osad, w tym Koźle.
Jeszcze w tym samym roku osadnicy Koźla odkrywają źródla Kłodnicy i Bytomki.
2040 Rok Świata - założenie Opola, Opolanie interesują się innymi osadami Lechitów i komunikują się przy pomocy posłańców z osadami Koźla, Raciborza, Cieszyna, Skoczowa i Oświęcimia. Mieszkają tam ich krewni.
2050 Rok Świata - Mieszkańcy Opola szukają skrótu do Oświęcimia, przecierają go sobie wdłuż Kłodnicy. Przez Gliwice szlak biegnie ulicami Rzeczycką, Podmokłą, Góry Chełmskiej, Kozielską, Siemińskiego, Raciborską, Bytomską, Stawową, Akademicką.
2060 Rok Świata - Mieszkańcy Oświęcimia nie mogą znaleźć źródeł Kłodnicy trafiają na źródła Rawy w dzisiejszych Świętochłowicach. Znajdują w okolicy liczne stawy, z których woda nie płynie ani do Odry ani do Wisły. Idąc dalej na zachód trafiają na rzekę Bytomkę płynącą na zachód, co daje im pewność, że trafią w koncu na szlak Odry. Jadą dalej zgodnie biegiem Bytomki trafiają na znaną już sobie Kłodnicę. W Koźlu rozmawiają o tym, że potrzeba jakoś wytyczyć dobry skrót z Opola do Oświęcimia. Po naradzie, dochodzą do wniosku, że trzeba w tej okolicy budować nowe osady, tak, aby różne drogi były przetarte, a zabłąkani podróżni łatwo znajdowali miejsce schronienia. O potrzebach powiadomili Lecha.
2061 Rok Świata, założenie osady Bytom. Do nowej osady prowadzi z Koźla szlak Kłodnicy i Bytomki.
2062 Rok Świata, mieszkańcy Koźla i Bytomia wiedzą, że Bytomka wpada do Kłodnicy pod dużym kątem i muszą zbytnio nadkładać drogi. Postanawiają poszukać jakiegoś skrótu. Wiedzą, że do Bytomki wpada potok (Mikulczycki), a do Kłodnicy Ostropka. Postanawiają przetrzeć ten skrót pomiędzy tymi punktami, idąc skrajem lasu (przy obecnej ulicy Chorzowskiej). Las ten zresztą jest dobrze widoczny z Placu na Wzgórzu (nazwa współczesna), dlatego bez trudu powstaje szlak, który tworzy pierwsze skrzyżowanie dróg w Gliwicach, czyli dziesiejszy Rynek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Wto 14:30, 03 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
(Hipotetyczne kalendarium, rodzaj opowieści)
2063 Rok Świata - założono osadę Świętochłowice u źródeł Rawy, oraz Sosnowiec przy ujściu Rawy i Brynicy. Wszystko po to aby podróżni nie błądzili i łatwo znajdowalite rzeki. Bytomka i Rawa były pierwszym szlakiem Wschód Zachód.
2067 Rok Świata - założenie Rudy Śląskiej. Pomiędzy Bytomiem i Świętochłowicami szlak wyznaczały tylko stawy. Potrzeba było wyznaczyć nowa osadę, aby ułatwić podróżnym odnalezienie drogi. Nową osadę złożono u źródeł Potoku Rudzkiego II.
2070 Rok Świata - założenie osady Gliwice. Na szlaku Kłodnicy potrzebne są zajazdy. Założono zatem osadę Ujazd oraz osadę przy skrzyżowaniu Ostropki i Kłodnicy, leżącą także przy skrzyżowaniu "ulic" Bytomskiej, Raciborskiej, Zwycięstwa. Ta ostatnia miałą inną nazwę. Była to nazwa brodu przez który przekraczano Kłodnicę w drodze do Bytomia (skrótem przez "ulicę" Chorzowską).
Gliwice mają już pierwszych mieszkańców. Tych kilka osób, raz po raz przyjmuje różnych przyjezdnych, Lechitów, krewnych bliski i dalekich. Gliwiczanie łowią dla nich ryby w rozległych mokradłach Kłodnicy, a na łowy chodzą do pobliskich lasów: lipowego lasu przy dzisiejszej ulicy Lipowej, oraz do tego rosnacągo bliżej - wzdłuż całej Ostropki i Wójtowianki. Lasu północnego (Parku Chopina) i lasu nad Kłodnicą (Parku Chrobrego) Nie boją się mieszkać w otwartej przestrzeni, bo ludzi na świecie żyje jeszcze nie tak wielu.
Wśród przyjezdnych są także pocztowi posłańcy. Ci dużo wiedzą o świecie i o Polsce. Przyjeżdząją także z Bytomia, wioząc przesyłki z Gniezna, skąd Lech wysyła swe królewskie pozdrowienia i polecenia.
2082 Rok Świata - do Lechitów w Gliwicach dociera wieść o śmierci króla Lecha. Odtąd w rodzie Sarmatów i Lechitów panować będzie jego syn Filan. Zanim stanie się ojcem Finlandii, przysyła Lechitom pozdrowienia i przedstawia swoje plany poszukiwania nowych ziem.
2087 Rok Świata. Gliwiczanie myślą o wykorzystaniu Kłodnicy do trasportu kłód drewna. Kłodnica płynie jednak wieloma odnogami, gdzieniegdzie napotykając na duże płycizny. Coś trzeba zrobić z brodem "Zwycięstwa", trzeba postawi tu jakiś mostek, aby kłody przypływały pod nim. W niektórych miejscach poszerzono koryta strumieni Kłodnicy. Pierwsze kłody popłynęły z lasu, który potem zwać będą "Parkiem Chrobrego", lecz zatrzymały się przy kamienistym przełomie przy przyszłej ulicy Jana Śliwki. Jeszcze wiele pracy przed Gliwiczanami, aby te kłody chciały płynąć dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Wto 15:52, 03 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
(kalendarium hipotetyczne)
2093 Rok Świata - Pierwszy kurier pocztowy w Gliwicach. Gliwiczanie lubią dużo wędrować, ale jest ich tutaj tylko kilku, a muszą przecież pilnować swojej służby w zajeździe. Nie mogą więc zbytnio się oddalać. Znają już dobrze gliwickie lasy i pagórki, ale któż nie chciałby podróżować dalej? Podczas wizyty kuriera z Bytomia, mówią mu o sprawie. Ma on swojego zwierznika w osadzie Częstochowa. Kurier przekazuje wiadomosć naczelnikowi i tak oto pierwszy Gliwiczanin spełnia swoje marzenia o podróżach.
2097 Rok Świata - Gliwice przechodzą pod zwierzchnictwo Bytomia, z którego płynie coraz wiecej poleceń nadawanych z Gniezna. Tym samym wygasa w Gliwicach zwierzchnictwo Koźla, pełniącego tę rolę dotychczas.
2103 Rok Świata - Założenie osady w Zabrzu. Piesze i konne podróże do Bytomia są znośne, ale tylko dla Gliwiczan. Ci z Opola, to już nie raz zawracali na nocleg do Gliwic. Trzeba było zatem pomyśleć o jakieś nowej osadzie. Ludzi było jeszcze niewielu. Nikt z okolicznych mieszkańców nie chciał mieszkać samemu, daleko od swoich rodzin. Dlatego osadę założono w Biskupicach nad Bytomką. Stąd było blisko do Rudy, założonej kiedyś nad potokiem Rudzkim II.
2112 Rok Świata - umiera Filan, władca Lechitów, ojciec Finlandii. Z wiadomością o jego śmierci przychodzą także wieści, że Finlandia jest bardzo mroźnym krajem, odwrotnie niż to było u naszych ojców w Pannonii. W Gliwicach górki saneczkowe działają tylko zimą. Kłodnica zamarza, życie w zajeździe ustaje.
2123 Rok Świata. Osada w Starych Gliwicach. Zajazd w Gliwicach liczy już kilkanaście osób. Podróżni z Opola skarżą się, że od Ujazdu nie ma już żadnej innej gospody, w której mogliby przenocować. Jedna z rodzin godzi się, aby zamieszkać pod Lasem Dąbrowa, który już wtedy tak się nazywał. Z tego dużego lasu, wypływał ku Kłodnicy strumień, gdzie zbudowano widoczą dla wszystkich gospodę. Podróżni polubili ten zajazd z powodu pięknego krajobrazu, jaki z pobliskiego pagórka mógł zobaczyć każdy, kto tylko postanowił odpocząć w tym miejscu na dłużej.
2134 Rok Świata. Gliwicki kurier pocztowy postanawia szukać nowego skrótu do Raciborza. Wiedział, że w okolicach Koźla można sobie skrócić do Raciborza drogę, lecz po drodze nie ma jeszcze gospody, gdzie by można odpocząć. Kuriera nurtuje ta góra, którą widział nieraz u źródeł Ostropki. Góra ta jest na południu. Sądził, że Lechici tam mieszkają. Ta góra to Równica, u stóp Równicy rzeczywiście mieszkają Lechici. Kurier, którego misją było także rozpoznawanie okolicy i nowych dróg, wyrusza nieznaną ziemią, od źródeł Ostropy na południe. Natrafia na potok Bierawki, płynący na zachód, czyli do Odry. W osadzie w Bierawie dowiaduje się, że szlak ten jest już odrzańskim Lechitom znany. Oni jednak nikogo z podróźnych nie wysyłają tym szlakiem, gdyż wiedzą, że jeszcze nie ma tam żadnych osad. Możan pobłądzić. Skrót przez Bierawę może być dobry, jeśli pojadą z Gliwic. Odtąd skrót ten funkcjonuje, ale tylko w jedną stronę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Wto 16:54, 03 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
2139 Rok Świata. Gliwicki kurier awansuje i w związku ze zwiększeniem uprawnień i umiejętności może spędzać w podróży do 8 dni. Poczta w Bytomiu stopniowo uzyskuje samodzielność. Poczta w Bytomiu, zainteresowana nowymi szlakami na południe dołącza się do wyprawy. Jadąc szlakiem Bierawki, potem Odry, docierają razem do Miejsca Odrzańskiego, gdzie w istniejącej tam od dawna Lechickiej osadzie dowiadują się o dwóch innych Lechickich osadach w Rybniku i Żorach. W Żorach uzyskują potwierdzenie, że góra, którą widać w Ostropie to Równica, gdyż tak wynika z ich opisu - jej szczyt jest bardzo wydłużony, równy. Zresztą w Żorach widać Równicę lepiej. Posłańcy wracają do Gliwic inną, nieznaną drogą. Wiedząc, że idąc na północ muszą dotrzeć do Kłodnicy, do znanych im stron, postanowili sprawdzić ten szlak. Natrafili na pagórek, który Gliwiczaninowi był już dobrze znany. To ten, gdzie obecnie są południowe granice lotniska, skąd dzisiaj widać całe Gliwice. Potem kurier z Bytomia nieraz pytał o ten pagórek, zawsze, gdy chciał na skróty trafić do Rybnika.
2147 Rok Świata. Do Gliwic dotarła wieść, że w pośród okolicznych osad znaleziono węgiel, taki, który łatwo wydobyć i który dobrze trzyma ciepło w piecu. Jest lepszy niż drewno.
2153 Rok Świata. Udało się przetrzeć i wydeptać szlak do Rybnika i Żor. Kurierowi z Gliwic, zależało, aby szlak biegł prosto ku Równicy. Szedł więc ten szlak z dzisiejszej Ostropy, przez dzisiejszą Żernicę, Czerwionkę Leszczyny prosto do Żor. Rybnik i Żory miały już przetarty szlak.
2156 Rok Świata. Blisko źródeł Kłodnicy założono osadę w Katowicach Ligocie. Podróżni z Oświęcimia uznali, że szlak Kłodnicy znają na tyle dobrze, że nie będą błądzić. Byleby mieli osady-zajazdy na tym szlaku.
2161 Rok Świata. Założono osadę w Starych Łabędach. Uznano, że Kłodnica może mieć kiedyś duże znaczenie dla transportu węgla, o którym już coraz częściej mówiono. Kłodnica wymagała jednak dużej pracy. Kłody, które eksperymentalnie spławiane, wciaż zatrzymywały się tu i tam. Coraz więcej podróżnych przychodzacych z Rybnika pytało o dobry skrót do Gniezna. Uznano w Gliwicach, że Łabędy będą im w tym pomagać. Chcą, niech ryzykują idąc na północ.
2166 Rok Świata. Założono osadę w Pyskowicach. Jak się okazało, kurierzy z Opola nieraz skracali sobie droge przez Górę św. Anny, a potem szukając z Ujazdu skrótu do Bytomia, spotykali po drodze tych, którzy chcieli dostać się z Łabęd do Gniezna. Byli wśród tych z Rybnika tacy, którzy mówili o bursztynie. Znana była ta sprawa z bursztynem, wspomiał o niej kiedyś Lech w jednej wiadomości do narodu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|