www.odkrywaniehistorii.fora.pl

Piotr-246 · Gość

Starożytne wieże w Lehii

Ludzie zawsze lubili budować wieże. Po starożytnej wieży na Wawelu pozostała niejako sama nazwa Wawel nawiązująca do wieży Babel, a możliwe, że było to jedno i to samo słowo. Funkcja była podobna. Chodziło o to, aby ludzie nie rozpraszali się bez jakiegoś stołecznego punktu odniesienia. Płynąc Wisłą nie można było takiej wieży nie zauważyć, a zatem nie można było przegapić nowo powstałego Carodomu, Krakowa i pomylić tego miejsca z innym, podobnym.

Czy była to latarnia? Może chociaż jako latarnia sygnałowa. Wieże mogły służyć do ostrzegania przez pożarami lasów lub zarazą. Mogła to być wieża kamienna, jak wiele budowli powstałych niedaleko od krakowskich kamieniołomów.

Pozostaje wyobraźnia, skoro nie przetrwała sama wieża. Jednak kształt fundamentów, gdyby pozostały, mógłby już nam coś potwierdzić.

Wieże u schyłku starożytności są przecież czymś prawie pewnym. Na Wawelu zawsze była jakaś wieża, od kiedy stanęła tam ludzka stopa.

Ludzie lubią wysokie budowle i skłonni są tylko takie budowle kojarzyć z przejawem cywilizacji. Wierzymy w starożytny Egipt, bo są tam piramidy, ale gdyby ich nie było? To tak, jakby przejawem dzisiejszej cywilizacji był tylko Manhatan, Dubaj i Singapur, bo są tam drapacze chmur.

Wieże mają tę cechę, że ich podstawa nie zawsze jest rozległa.

Katedry, które założył Mieszko I, jakie miały wieże? To są pytania kluczowe, na które warto szukać odpowiedzi.

Piotr-246 · Gość

"Kamieniec litewski ze starożytną wieżą zamkową, której liczne wieki skruszyć jeszcze nie zdołały."
("Zygmunt Gloger, Geografia historyczna ziem dawnej Polski, Kraków 1903)

Piotr-246 · Gość

"Według Haxthausena w księstwie Lippe znajdują się wybitne ślady osadnictwa słowiańskiego. Miasto Lemgo całkiem, albo w znacznej części było niegdyś zamieszkałe przez Słowian. W tem mieście jedna brama dotąd zowie się słowiańską: "porta Slavorum". W murach miejskich istniała dawniej brama, nad którą wyrobione były wojskowe znamiona słowiańskie: smok skrzydlaty, albo Gryf, a nad nim korona. Starożytna wieża zowie się Juterbog (Jutro - bórg), a jedna z ulic: Slawenstrasse."
("Dzieje Słowiańszczyzny północno-zachodniej do połowy XIII wieku przez Wilhelma Bogusławskiego", Poznań, Drukarnia Dziennika Poznańskiego, 1889 rok)